.. W naszej okolicy mieszkały też inne dzieci, z którymi spędziłyśmy wiele cudownych chwil, nie chcąc zdradzać ich tożsamości, podamy ich pseudonimy. Z większością z nich nie utrzymujemy już kontaktu. To przykre. Kiedyś rozmawiałyśmy z nimi o wszystkim, a teraz, widząc się na ulicy mówimy tylko suche „cześć” na przywitanie. Z obecną sytuacją kojarzy nam się fragment piosenki Gotye – Somebody That I Used to Know „But now you're just somebody that I used to know” („Teraz jesteś kimś, kogo kiedyś znałem”).
Mała - młodsza od Magdy o 2 lata, była dziwna, nikt nie lubił jej i jej mamy. Wysoka, szczupła blondynka, nigdy nie pożyczała na podwórku swoich zabawek.
Chuda - starsza od Magdy o 3 lata, już od najmłodszych lat
zachowywała się jak księżniczka, nigdy nie jadła pysznych kanapek zrobionych
przez jej mamę. Lubiła różowe rzeczy, zwłaszcza ubrania, a konkretniej
spódniczki.
Psuja - mądra i bystra dziewczynka starsza od Hani o rok, (uczyła się z Chudą w
podstawówce) miała brata zwanego Wkurzajką (opis poniżej). Była wysoka, miała
ciemne włosy, jej urodę można określić mianem delikatnej. Nazywaliśmy ją tak,
ponieważ nie było dnia, którego by czegoś nie zepsuła, a to lampkę u Hani, a to
mikrofalówkę u Chudej...
Wkurzajka - brat Psuji, młodszy od Magdy o 2 lata. Denerwował każdego, zawsze krzyczał „cześć” do znajomych osób (tak głośno, że zapewne było to słychać na drugim końcu osiedla). Niski, pulchny chłopak, lubiący jeść. Zawsze miał brudne ręce.
Czarna - była inna niż wszystkie
dzieci, rzadko wychodziła z domu, ale jak już wychodziła, to miło spędzało się
z nią czas, uczyła się z Hanią w przedszkolu, w podstawówce, a aktualnie uczy
się z nią w gimnazjum. Miała bladą cerę, ciemne oczy i włosy.
Rozsądna - starsza od Hani o dwa lata, nosiła okulary, dzięki którym wyglądała poważniej, była organizatorką wielu gier na placu zabaw, (ale o tym w innym poscie).
Gucu - młodszy od
Magdy o dwa lata, „król placu zabaw”, wesoły, towarzyski chłopak, miał blond
loczki, zawsze bił się z Wkurzajką. Często robiliśmy imprezki w ogródku, jedliśmy,
bawiliśmy się, graliśmy i tańczyliśmy. Pomimo dużej różnicy wieku między Hanią i Magdą, świetnie się z nimi
dogadywał, zostało tak do dnia dzisiejszego.
Macie ciekawe dzieciństwo, nie to co moje :c
OdpowiedzUsuń